Wpis który komentujesz: | Pozwolilem sobie na drobna modyfikacje wiersza Londynskiego mistyka-poety Williama Blake'a 'Jerusalem'. W obliczu gwaltownego wzrostu ilosci muzluman na swiecie(o 253% w ciagu 50 lat), wizyje Blake'a przestaja byc odpowiednie, a poniewaz zmiany sa kosmetyczne... http://www.polbox.com/m/maurycyk/jeruzalem.html I will not cease from mental fight, Nor shall my sword sleep in my hand, Till we have built Sharī'ah In England's green and pleasant land. Myśl moja już nie spocznie w boju, Nie uśnie miecz w uścisku rąk, Póki nie stanie Szariat W Anglii zielonej, kraju łąk. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |