sarah
komentarze
Wpis który komentujesz:

Wczoraj

po czesci z nudow popadlam w szal sprzatania. Najpierw
wytaszczylam graty jakies straszliwe z laundry room
do szopy w logrodecku. Potem zmiana poscieli - czego
absolutnie lamane przez koszmarnie nienawidze.
(oczywiscie uwielbiam za to spac w czystej poscieli,
tia...).
Scieranie kurzow, zabijanie pajakow, ktore wyszly obrazone za to, ze im pajeczyny rozpieprzylam.

Usuwanie ton papiorow Wlascicielowspomieszkanca z salunu
(ten to ma talent, tydzien a juz zwaly sie przewalaja
wszedzie...), pranie, odkurzanie, mycie podlog, w miedzyczasie
tak zwanym zakupy, zrobienie obiadu, mycie okien (tylko
u mnie) - zanim sie obejrzalam juz byla osma.

Potem zadzwonila A. wyzalic sie.
Potem... doszlam do wniosku ze cos jednak trzeba konstruktywnego zrobic
i z mocnym postanowieniem nastukania sie (niedziela
wieczor, ha ha coz za przezornosc i pomyslunek) poszlam do Mollys.

Juz w polowie drogi pozalowalam tych pieknych sandalkow
co je sobie kupilam 2 dni temu. Znaczy, powinnam napisac ze nog pozalowalam. Dwa wielkie pryszcze
i zdarta skora z duzego palca.
Jakos doszlam, nie?

Nastukalam sie.

A wracanie, wracanie w tych sandalkach to normalnie
kurwa POEZJA prosze panstwa byla.

W efekcie strat dzis jestem ubrana polowo: t-shirt, trampingowe spodenki krotkie, ohydne skarpetki i trampingowe sandalki, rownie ohydne.
Ale - przynajmniej moge chodzic, nie?

Nie da sie, no nie da sie ladnie wygladac i rownoczesnie
pokonywac dluzsze dystanse na piechote. Nie da sie i juz.
A pomyslec, ze kiedys sie dziwilam jak zobaczylam w NYC kobity zapierdzielajace do pracy w garsonkach
a na nogach adidaski.... (szpilki oczywiscie w torbie
i wsadzane przed wejsciem do biura).

Inni co¶ od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni s± użytkownicy nlog.org)
Marg | 2005.08.09 12:14:09
wracałysmy kiedys z kolezanka z pewnego klubu - o godzinie 2 w nocy. Uciekl nam ostatni autobus. Popieprzałysmy wiec pieszo -to chodnikiem, to poboczem do centrum (Katowic). Dotarłysmy przed godzina 5:). Bylo fajnie. Wygladałysmy jakby nas ktos zgwałcil..brudne buty, zakurzone wlosy. Ale wspominam to miło do dzi¶;)

ohydne | 2005.08.08 20:50:52
Ohydne przez H. Dziękuję za uwagę. PS. Zwróć uwagę na "¶wieŻe", z tym też masz problem.