Wpis który komentujesz: | Sauna dała radę. Wódka, wódka, piwo cośtam. Nawiązując do wielkich tradycji podkarpackieog chodziarstwa *w końcu Korzeniowski z Lubaczowa, hehe) śmignąłem do domu na nogach z cięzkim plecakiem na plecach. Niech kalorie lecą a ja lece spać. Elo. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
goofi | 2005.08.13 12:36:10 no ja tez z Jiggit'em dobry spacer zrobiłem :), ale Sauna najgorzej !! |