Wpis który komentujesz: | Miałam problemy techniczno-softwerowe, więc po dwóch dniach rwania włosów z głowy udaliśmy się do Jacka Cz. I tu, na początku rozmowy, Jacek zabłysnął talentem negocjacyjnym — Mamy problem i zapłacimy każdą cenę, żeby go rozwiązać A po rozwiązaniu problemu — To ile ta wynegocjowana przez Jacka każda cena wynosi? :) — Wódka. I możesz dorzucić jakieś 10 tysięcy. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
iduarda | 2005.08.27 05:06:37 aaaaaahahahhahahahhahaaha dzwonie do ciebie i dzwonie ale ciebie nigdy nie ma w domu albo wogle.. o! Prosze o zdanie raportu, bo malzonka (czyli JA jakbys zapomniala jędzo!) sie niepokoi! |