Wpis który komentujesz: | Wrociliśmy z Motylem z koncertu Jarre'a (na który notabene Jacek nie mógł pójść, bo mu to uwłaczało :)) i jakbyśmy się trochę zagadali. — Która godzina? — 5.20 — I dopiero się kładziesz?? Pijaki!!! — Jakie pijaki?? — Ty już dobrze wiesz jakie! Za minutę — Zaraz wstaję. Obudziłem się i trzeźwo wszystko widzę. Czasem kiedy otworzę oczy jestem jeszcze nieprzytomny i spię dalej. Ale teraz jestem trzeźwiutki... chrrrrrrrr |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |