Wpis który komentujesz: | I LIVE... AGAIN :D Wróciłem z Finlandii. Cały i zdrowy (nie licząc odcisków i ugryzień muszek) za co wielkie podziękowania dla naszego kierowcy busa (a Litwińskim traktorom mówię NIE!). Dzięki niemu dalej blog ma dwóch autorów :) Dalej nie bede opisywał - bedzie w relacji z wycieczki :P Zapiski z wycieczki były prowadzone skrzętnie więc niedługo pojawi się relacja z kraju reniferów (tylko zdjątka od obywateli Mauryna i Kaśki musze mieć). Co do meczy Wisły NIE BĘDĘ KURWA JEBANA MAĆ TEGO KOMENTOWAŁ. Dzięki wszystkim za smsy. Heh, Dejlu - Monika wysyłała Markowi dokładną relację smsami więc przy Finlandzkim ognisku słychać było polskie przekleństwa. Dzięki wszystkim za smsy! Pierwsza rzecz w naszym kochanym kraju gdzie rower ukradną zanim mrugniesz to pyszny hamburgerrrr z mięsem, potem PIŁECZKAAAAA!!! Na blogu dużych ruchów nie będzie, bo kampania wrześniowa atakuje. Trzeba teraz się skupić w tym względzie, by pokonać ekonometryczne ch... dwóje. [ KolageN ] |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |