Wpis który komentujesz: | i pewnego dnia zapadla cisza, ktora kazy sie bal przerwac. Trwala tak wieki, trwa i trwac bedzie. Nikt z nas jej nie przerwie nikt z nas nie potrafi, jestesmy zbyt mali by nam sie udalo, a duzi nie chce jej przerywac. To straszne lecz prawdziwe... A gdzie usmiech na twarzy ??? |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |