the_kai
komentarze
Wpis który komentujesz:

Dawno nie wpadalem na nloga. Wiele sie wowczas wydarzylo, codziennie doskwieralo mi dziwne samopoczucie, jakos w sobote wieczor/niedziele przeszlo mi ciutke, ale wrocilo.
Codziennie w godzinach 12-16
lazilismy na gale, zdarzylo mi sie grac w polu, na dosyc nietypowej pozie: napastnika.
---
W czasie jednego takowego meczu, gdy stalem na bramce jeden malolat zaczal kozakowac, no to wiecie ... mial niemile spotkanie ze mna, pogonilem, poplastrowalem, kilka razy z kolanka, skonczylo sie na tym, ze zakonnica zaczela nas opierdalac, zdarza sie. Kazdego zas wieczoru nadchodzilo dla mnie ukojenie-wyprawa z qmplami, czasem mielismy towarzystwo panienek, a czasem nie... ogolnie spoko klimat.
---
A zaczyna sie tak: ok. godzimy 17 na moja chate wpada kogut, siedzimy gdzies do 18 i cos of course majstrujemy, po godz 18 wybijamy po qmpla- Mellera, tam zawsze jakas zajebiscie smieszna nuta padnie nam w ucho, taki on jest koffany :D. Aby nie bylo nudno wybijamy po Janka and Skoczka i tak sie zaczyna to wszystko ok.19.00.
---
Nasza ekipa wspomagana przez panny lub nie obtacza po kilka razy nasze osiedle i okolice, gadamy o wszystkim, pierdolimy jak najeci i polewamy jak pojebani, niekedy panny maja nas dosyc, lecz za jakies 20 min sie to zmienia. Zebby wieczor nie minal glucho robimy jakies jaja na telefon. Po godzinie 22.00 ekipa wraca no i znow laczy sie... ale na gg, pol nocy jest nasze, zawsze sie ktos wjebie to trzeba puscic cosik zeby poszedl.
---
Dzis wieczor: zmeczony Kamilek comeback to his house.
Wlaczanie studia przeplata z porzadna kolacja, of course nie jedna... . Po wejsciu w moj systemik na tlenie w progu wita go czyms nowym Paw, dzis jednak nie bylo zbyt milo, ktos sie popierdalal za jego plerami i wskutek tego Kai stracil posadke na serwisie, bylo mi tak glupio, ze jego qmple mu tak zrobili, ale situation sie poprawila, chwilowa pogadanka, powodu itp. No ale on ma dosyc i tak mial ta kwestie zakonczyc, wiec 1 mail z juventus@budwieser.com i prosba o pracke jako grafik na CF'ie, wlasciwie nie prosba tylko return, tylko nie jako kitmaker lecz jako graff.
---
Dopadlem Kudlacza na gg i przeplatalem konwerche w prace na photku:



teraz siedze jeszcze chwilke i poslucham dr. Dre, pozniej andiamo dormire. Cya

Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)