Wpis który komentujesz: | Weekend pełen nudy - nic mi się nie chciało robić.. Dzisiaj wszędzie muszę mykać na piechotę, bo skończył mi się bilet, a nie mam zamiaru dostać kary za gapowe. Cóż, muszę zdobyć kasę na choćby tygodniowy, a jak nie, to przyjdzie mi czekać do 12 września i poruszać się po mieście na piechotę lub rowerem.. W piątek zdobyłem nową płytkę z metalu - RUNNING WILD - Victory i tego ostatnio sobie słucham.. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
epi | 2005.09.05 22:09:52 Chciałam Ci tylko powiedzieć, ze chyba zakochałam się w geju...rozpacz...czarna rozpacz karo_lain | 2005.09.05 15:02:34 ja zawsze chodze na piechote :] no chyba ze sie spiesze na uczelnie.to co innego.ale tak,w wakacje to nawet na drugi koniec miasta z buta :] |