Wpis który komentujesz: | Przyjaciolom powiedzialam, ze pisze testament. Spytalam czy cos im sie podoba iczy by cos chcieli. Mam kolekcje puszek. Ladnych. Nie jakas profesjonalna kolekca, zwykla zupelnie. Puszki po cistkach, herbatach. Stare, nowe. Mam jedna... kupiona w antykwariacie po produktach Oetkera. Fajnie, ze kiedys nasi przodkowie jedli to samo, w sensie takie same firmy. I ta puszka naprawde jest godna testamentu. tzrymam je przepisy. Rozne, powycinane, raz sprawdzoem, bigdy nie sprawdzone. Bo ja nie umiem gotowac, ale zbieram, jak cos wpadnie mi w rece. Nie specjalnie. Moze kiedys mi sie zechce gotowac i moze odmieni sie moj los kucharza i przestane przypalac? A mialo byc o testamencie... |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
poland | 2007.05.15 16:15:09 Best Site! buy phentermine |