Wpis który komentujesz: | Chodze utartymi sciezkami. Po domu tak chodze. Rano ledwo oczy otworze, biegne do kuchni, potykajac sie o rozne rzeczy pogubione w nocy. Jesc dac kotu. To Krokodyl - tak mowie do niej w chwili czulosci. Moj krokodylku. Nie reaguje, nie wiem czemu. To ran.. tak zawsze rano jest. A wieczorem? Wieczorem jedno na pewno musze zrobic. Zaslonic wszystkie okna. Wtedy czuje... po prostu sie czuje. Zaslaniam okna. Z kazdej strony, z trzech stron, bo z trzech mam okna. I wtedy takie spiecie idzie sobie precz. I jakby wszystko sie rozluznilo we mnie. Boje sie? |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
usa | 2007.05.15 16:15:37 Best Site! buy phentermine |