Wpis który komentujesz: | Zdecydowanie humor mi sie polepszyl dzisiaj... Taa niby glupotke uslyszalem, ze ojciec sie niedlugo wybiera w podroz do rodziny... Dla mnie to "ołłł, otwierac szampana, puszczac baloniki, dawac kobiete z broda i kolejka dla wszystkich" Wakacje bede jeszcze mial jednak - i to minimum tydzien, ahhh... Pokoj wyremontuje (czytaj zedre tapete w gustownym stylu prl, wymaluje krzywe sciany i... przecie zja tu nie chce mieszkac?!)... Ponad tydzien pod haslem 'nie nerwujacy sie Eryk'... Pomijam, ze ciesze sie o jakies 2 tyg. za wczesnie - co do pesymisty jaos nie pasuje... W nocy spalem... No, rano w sumie i to 2 godz. Troche mi sie w czapce ten tego, normalka... ... |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |