przetwory_miesne_trzeciego_sortu
komentarze
Wpis który komentujesz:


wczoraj Wojtyna zwany także najszybszym strażakiem ( raz był wczęsniej na miejscu pożaru niż sam ogień ) miał pożegnalny wieczór. Otóż wyjeżdża do jukeja za chlebem. Zasadniczo to się nie dziwię bo trauma po szukaniu pracy przez x-lat, może pchnąć człowieka do wyjazdu za wodę, szczególnie do kraju flegmatyków gdzie siedzi juz pół naszego kraju. Zaznaczyc trzeba że jakieś epizody w fabryce jakoś pozytywnie nie potrafią nastrajać ( choć zaznaczyc trzeba że został raz pracownikiem miesiąca w sklepie na Marsie) i nie ma sie co w tym przypadku dziwić.
Impreza była przemiła, dużo znajomych Wojtyny, kozackie żarcie i takie tam. no ale do rzeczy, mocno zastanawiam sie nad tym czemu wszyscy wyjeżdzają wpiździec. no ogólnie tu jest slabo, pieniądze z dupy i jak sobie nie ukradniesz to nie będziesz miał. Zasadniczo i osobiście nie mam co narzekać. dobra praca w normalnych godzinach, weekendy wolne, rzadko zostaję po godzinach, raczej wychodzę wcześniej, do tego co jakiś czas darmowe chlanie na koszt firmy, nie jest źle. Mimo to, z miłą chęcią spakowałbym mandżur i wystrzelił, nawet do Nairobi, kopać studnie a nawet doić kozy. Ale u mnie to całkiem inna opcja typu podróżnik, i zasadniczo o hajs to bym sie najmniej martwił. Jedyne co mnie trzyma to właśnie ta praca i przyjaciele. Więc z duzym zdziwieniem obserwuję to jak można tu zostawić wszystko i zawinąć się na herbatkę. Tymbardziej że pracowanie pod okiem Hindusa w barze sałatkowym którzy nic nie czai nie jest wymarzoną posadą. Czy decydują tu tylko pieniądze? TY bo nie wiem weź mi wyjaśnij, jak to jest że po prostu z dnia na dzień wpadasz na pomysł : wypiżdżam stąd. hy? rozumiem wakacje, czy tam dziekanka no ale żeby tak w ogóle? nie czaje ani troche. no nic cześć czołem.

Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
majron | 2005.09.15 16:02:39
opcja podróżnik zarabiający w czasie podróży owej na jej kontynuacje jest najlepsza

porteryko | 2005.09.14 14:19:11

wlasnie w ten sposob jest najlepiej, kaprys i smigasz, bez miliona przemyslen. kiedy idziesz na plebanie zakonczyc chcesieplakaczagranicabezpracy.mp3 ?

elosz | 2005.09.14 12:53:19
wlasnie i ja nie czaje , chociaz czasami tez bym wystrzelil w pizde w chuj daleko gdzies