Wpis który komentujesz: | wczorajszy bardzo udany dzien...wyjasniło mi sie troche spraw.. bardzo ładnie tez "łykłem" komunie...spotkałem sie na alejkach z BRACHOWSKIM I ETYKIETA(etykieta mój chrzestny) i było bardzo miło...wczoraj wogóle dzien typu "KALI złota raczka" musiałem naprawiac w chuj rzeczy które niestety tatus rozpierdolił dzien wczesniej bo majac robic sufit postanowił odsuwac meble sciagac wykładziny itd no w koncu kazdy moze sie pomylic (ale zazdrosciłem mu bomby)..siedze przed tym kompem i wpycham w siebie wczorajsza pizze...jestem kurze pióra głodny ale nie idzie mi to jedzenie...dzisiaj jest ustawka z ziomami z którymi nie widziałem sie w chuj...jeden wpierdalał makaron drugi palił gibonki hehehe..i wiem ze bedzie bardzo miło%%%%..i mozna powiedziec ze dzisiejszy dzien bedzie rozgrzewka moze inaczej takim sparingiem przed jutrzejszym "MECZEM" bo 1. Natalia wraca z Londynu 2. Edyta ma imieniny.. 3. Jest fiesta i napewno bedzie lepsza niz ostatnio (a ostatnio była mega zajebista) 4. Najprawdopodobniej pojada z nami kaczory:D... 5. Bedzie tez ziom który musi sie rozerwac i to tak na maxa (damiano damiano) takze bedzie dobrze bo dawno ze soba w takim składzie nie GRALISMY..OJJ DAWNO... ps: od rana pieszcze umysł Janis Joplin...a jak ładnie spiewam Mercedes Benz |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |