decybel
komentarze
Wpis który komentujesz:

leje, leje, straszliwie leje!
i marchew znów podrożała. co ja będę jeść? przecież to podstawa!
wróciłam właśnie z zewnątrz. przemoczona cała totalnie i podskórnie. czuję, jak krople deszczu spływają po wszystkich tkankach i komórkach. ble. chyba będę chora.

swoją drogą, mokra, nocna częstochowa wygląda prawie znośnie.
nie polubię tego miasta. nie nie nie.
jest pesymistyczne i mieszkają tu brzydcy, smutni ludzie.


właśnie dowiedziałam się, że najlepsza na chandrę jest maseczka rabarbarowo-majonezowa. :|


może jednak nie skożystam.




.

Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)