04.08.05 15:43
Kochany Tadeuszu, pisze do Ciebie z podrozy do Konina. Pogoda nie dopisuje, a grunt miekki. Bez sensu, nie wychodze, a nam trzeba sie zbierac szybko nad morze. Nawet piatek w nocy. szczegoly potem. pa
04.08.05 22:24
Gotuje kapuste na jutro. Smiesznie, bo robimy z siora same wszystko, a kiedys nasze mamy tez gotowaly bigos. Wymysl jakas salatke pt: Tadeusz pomozesz siorze. Kocham Cie!