Wpis który komentujesz: | autobus zatrzymuje się na światłach. patrzę za okno, a tam obok w drugim autobusie siedzi facet w garniturze, pod krawatem. wpatrzony w wyświetlacz komórki śmieje się do niego w taki sposób, że wszystko wiadomo:) coraz więcej dostrzegam. jakby świat się ocknął, jakby do tej pory spał. albo ja. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |