Wpis który komentujesz: | niespełnione marzenia.. posypane popiołem nadzieje... nie mam siy do tego zwiazku.. dzisiaj bylam w stanie odejsc... i mysle o tym ostatnio.. chyba by bylo dobrze wrócic do slawna.. ale pojawiła sie praca i szkoła:( no i to coś:( ale ejst tez druga strona tego "czegoś". juz nie ejst tak jak było.. juz nie ma w sumie niczego:( boze.. czy to ta jesienna depresja.. do tego mam jakies zle pzreczucia.. z emnie okłamuje.. oszukuje.. bezpodstawne, ale jednak.. nie jestem zaowolona z siebie.. z tego wszystkiego.. marzenia jak widze sa tylko marzeniami.. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |