Wpis który komentujesz: | Jeee! Chyba leciał najbardziej zakręcony odcinek Allo, allo. Zamienianie kiełbasy z ukrytym obrazem madonny z wielkim cycem pędzla Van Klompa, na kiełbasę bez obrazu (i to nie jeden raz), gestapo przebrane w zbroję rycerską, kelnerka, pokojówka (czyli kelnerka w przebraniu) i Helga próbujące zająć Niemieckiego generała (nie licząc porucznika Grubera, który jest jednym "z nich") no i biedny właściciel kawiarenki - Rene z żoną a wszyscy pomieszani poprzez system ukrytych przejść wokół kwatery generała. Cudeńko po prostu. A wieczorem był rajd Wawelski (podobno co roku jest tylko jakoś o tym nie słyszałem) - dzięki Kumatemu wogóle o tym się dowiedziałem, wziąłem aparat, wskoczyłem na rower i pojechaliśmy oglądać bryki. Najpierw pod Galerią Kazimierz a potem gazem na świetne miejsce tuż przed mostem gdzie samochody miały ostry zakręt i można było pooglądać ładnie poślizgi. Ach, ten zapach palonej gumy... Ale ten Kraków mały - Jarza, Janek, też nie mogli ominąc takiej imprezki. Kuzaj jechał, ale nic niesamowitego nie pokazał... Za to Kuchar - mmm, pięknie pływał po asfalcie. No i jeszcze strasznie mi sie podobał Fordzik (wiadomo - napęd na tył robi swoje). Pod koniec świetnie świeciły się tarcze hamulcowe rozgrzane do czerwoności. A ja dopuki miałem miejsce na karcie i bateria pozwalała kręciłem filmiki i robiłem foty :D (Jakby wielbiciel Subaru ze starej 1013 to czytał i był zainteresowany to proszę się zgłosić bo chyba mam jakiś fajny filmiczek :P ) Ciekawe czy ścigający się Bełtowski to Lechu z klasy z X L.O. Tak czy siak pozdro (aż mi się przypomniała herbatka z rumem). AAAAjaj. Jutro mam na ósmą na uczelnię. Nie wiem czy to jest do zrobienia. Nie dość że nie chce mi się spać teraz kompletnie to ostatnio to przed południem to oka nawet nie otwierałem nie mówiąc o ruszaniu się z wyra. Nie dość że na rano (błe, toż to środek nocy!) to jeszcze do 17... Chyba trzeba będzie przypomnieć sobie smak żarcia na stołówce i stanie w kolejce po bloczki. A jeśli wypalą wszystkie plany sportowe to jutro do domu wrócę bardzo późno (szczególnie gdy jeszcze uruchomi się plan posportowo-piwkowy)... PS. Do przetrzymujących Nemiroffa w akademiku - SCHOWAĆ GŁĘBOKO I NIE RUSZAĆ!!! Dokładniej: Można ruszać ale nie otwierać, a tym bardziej PIĆ! :P PS2. Wybory wg. Korala na stronce mojego kuzyna. SLD po prostu miażdży!!! Znajdź różnice - To chyba o tym mówiłeś ostatnio, Krux, no nie? :) PS3. OOOO!! 99 post. Następny będzie jubileuszowy. Trzeba kupić szampon. PS4. Pamiętajcie o wyborach prezydenckich! [ KolageN ] |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
farmazony | 2005.10.07 21:28:26 rajd wawelski Kolagenie byl pierwszy raz, ostatni taki wyscig "krakowski" byl 4 lata temu.. :)) Kasia | 2005.10.07 15:37:09 naiwny człowieku. Akademik to na prawde nie jest najlepsze miejsce do przechowywania alkoholu:D mówiłam, żebyś już go sobie wziął bo nas za bardzo kusi! ale spoko, przywieziemy z Daylem i Siudakiem troche tego cuda z Lwowa na pewno :D |