miałem dzisiaj rano wstac o 6:00 i jechac sie zarejestrować..no niestety tyle co wstałem:/..a musze to zrobic lada dzień bo moze uda sie załatwic tzw stypendium socjalne..to dobre by było..ale nie wiem czy to da sie zrobić..."jeśli czegos nie da sie zrobic potrzebny jest ktos kto o tym nie wie przyjdzie i to zrobi"...od nie pamietam kiedy wczoraj dzień bez piwka:/..ale to dobrze bo dzisiaj jak mi sie uda to pojade do mega na fieste a jak nie to co?..to nie pojade proste...

ps: A pani Maria zrobiłą zjeżdzalnie Antosi na kanapie a Żanetka rysowała z nia kotki..czyz to nie urocze...pozdro