Wpis który komentujesz:
najgorzej to jest mieszkać daleko od czegoś
daleko od świata, życia, miłości
najgorzej jednak jest mieszkać daleko od siebie, od swojej osoby i odwiedzać ją tylko raz na jakiś czas, w niby wspomnieniach w niby marzeniach, snach
nie wiem jak głupia, ale głupia być muszę, skoro mieszkam daleko od siebie na własne życzenie
a miało być tak pięknie
miało
Ps. nie wiem, kiedy będę u siebie, mam wrażenie, że jak pojadę do siebie... to już nie wrócę 'tutaj'
daleko od świata, życia, miłości
najgorzej jednak jest mieszkać daleko od siebie, od swojej osoby i odwiedzać ją tylko raz na jakiś czas, w niby wspomnieniach w niby marzeniach, snach
nie wiem jak głupia, ale głupia być muszę, skoro mieszkam daleko od siebie na własne życzenie
a miało być tak pięknie
miało
Ps. nie wiem, kiedy będę u siebie, mam wrażenie, że jak pojadę do siebie... to już nie wrócę 'tutaj'
Inni coś od siebie:
Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
hm, nie wiem ;>
Ewelina | 2005.10.18 16:06:04
"Wystarczy Ci mojej łaski?"
EoL | 2005.10.18 15:06:37
:(
u. | 2005.10.18 13:45:12
oj już byś chciała moją miłość. tak dobrze to nie ma ;p
EoL | 2005.10.17 23:03:24
ale ja odpoczywam od tej fajniejszej swojej części... mam nadzieję, że te kawałki co sąrozsiane po Olecku i Suwałkach niedługo znów spotkam...I miss U
siepek | 2005.10.17 22:43:23
ja bylem ze soba nieco zbyt mocno. i przez to juz sawno siebie zgubilem i do dzis znalezc nie moge, korzystam tylko z tymczasowej maski. odpoczynek od siebie jest jednak baardzo przydatny czasami... i zycze tylko, aby nie stalo sie z toba to co ze mna.
EoL | 2005.10.17 18:10:38
mnie? lubiłaś? a ja myślę, że kochałaś i nadal kochasz?
u. | 2005.10.17 12:24:19
czasem to i owszem:) Bo ja panią wbrew pozorom lubiłam:)
EoL | 2005.10.16 22:44:16
czasem warto podjąć ryzyko, by potem móc w spokoju powiedzieć, że się spróbowało wszystkiego ;p osz Ty... jak Cię dorwę to wykasujęte zdjęcie...pewnie jeszcze na nie czasem paczysz ;)
u. | 2005.10.16 22:23:58
to ja Ci Czysiu EoLa mogę pokazać. bo potajemnie mam zrobione zdjęcia na komórce;) ps. skradaniu pomysłów na opisy mówimy stanowcze "nie!" ps2.co do bycia ze sobą to ja jestem ze sobą tylko połowicznie. to tak jakby rozumiem ps3.życie to ciągłe poszukiwania. a kto nie ryzykuje ten nic nie ma.
EoL | 2005.10.16 20:16:49
naprawdę ;)
krzysiek | 2005.10.16 20:14:44
jak ja Cie dawno nie widzialem... ;)
EoL | 2005.10.16 18:32:37
nie, szczęście to nie state of mind... nie zgadzam się, bo szczęście jest tylko tam, gdzie nas nie ma... czyli tak naprawdę w wielu życiach zupełnie nie istnieje a ja jestem taki an emotional cripple a daleko od siebie, to nie jest miejsce, to jest stan bycia, gdzieś, gdzie chciało się być... a potem okazuje się że to znów nie to, a Gdynia (bo to tutaj się rozbijam) pachnie nie tak...
u. | 2005.10.16 18:27:18
"daleko tak daleko, daleko tak. daleko tak daleko, daleko tak. jesteś daleko ode mnie. czasami jednak blisko tak..." trala lala la. niby dobrze by było być cały czas ze sobą. ale takie 'czasami' to lepszy rydz niż nic. niby miało być pięknie? szczęśliwie? szczęscie to tylko stan umysłu dlatego nie może być długotrwałe.
anotherlevel | 2005.10.16 16:58:12
daleko od siebie... hmmm gdzie jest to miejsce?