Wpis który komentujesz: | dzien leci nieubłagalnie szybko..kurcze no leci jak tralala..ranek...łazienka..autobus..praca..powrót..łazienka...16:22...i co? aaa wieczorem(przed mym domem)zabawa na rozgrzanym (prawie spalajacym sie jak teflon) asfalcie....a tak "ogólnikowo" to pracuje se :P..jutro szkoła:D ciesze sie bo,bo tak..ale bardziej ciesze sie z opcji ze jutro parapetówa...a jak bede musiał cos poprawiac? :/..nie no bedzie dobrze (mysle)..a narazie jest tak ze kurcze (w wiekszosci kurczeta) chorują..w jakims wpisie napisałem ze w siemianowicach gołebie wygladaja jak kury..dzisiaj juz karminiki zdemontowane.."a ja sie tam nie boje bo mam w dupie dwa naboje jak mi nabój wybuchnie to Ci? dupa spuchnie"...ide sie zameldowac do kibla ..siema |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |