Wpis który komentujesz: | Hi! Someday.. Dzis bylem na gorze zamkowej.. pojechalismy w 3. Ja Aimar i Kuji. Na poczatku troszke nudno, tak sobie sami siedzielismy. No pozniej troche osob sie zebralo, juz sam nie wiem kto. Ale bylo Nas kilku.. nie bylo tylu ludzi co zawsze, wiec atmosfera tez nie byla taka jak zawsze. Ciekawe czy wystraszyli sie tego zimna czy po prostu pochowali sie po pubach i domach? No ale pozniej jakby troche lepiej tylko ze te dwie godziny jakos szybko lecialy i wracalismy o 20.41 tramwajem z rynku. A to co pozniej sie dzialo to trzeba opisac. Juz wiem czemu Aimar chodzil ze mna do przedszkola i szkoly :> otoz wyzej wymieniony kolega wbil sie do kabiny keirowcy (tej z tylu) po czym ziom, ktory prowadzil tramwaj chcial go wyrzucic. O LoL ! Kazal mu opuscic tramwaj, lecz Aimar powrocil do srodka, a gUpi kierowca nie chcial ruszyc i powiedzial, ze zawola policje i nie pojedziemy. Jednak pozniej z oporami ruszyl dalej :P ciekae co panowie w niebieskich mundurkach by nam zrobili:> pewnie by sprawdzili nam miesieczne.. no dobra koniec o tym ;x teraz siedze w domu i zostalem zmuszony przez mame aby isc jutro do szkoly :( wiec chyba nie mam wyjscia.. a tak chcialem isc jutro do starej szkoly z ludzmi :( eh.. no wiec juz marudze, czyli czas skonczyc notke. Powodzenia all! Narka |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
Michu :D | 2005.10.23 22:53:01 i pozdro :P Aimar | 2005.10.23 19:28:13 Gupi tramwajarz... Natasia:* | 2005.10.21 22:06:15 a ja znowu nie wiem co Ci tu napisać:( ale tak czytam te notki (wszystkie!:P), to wypadałoby chyba coś napisać czasem;) hmm... moja klasa w ogóle sobie nigdzie dzisiaj nie szła:( aż dziwne:D ale wiadomo, zawsze lepiej jak jest dużo ludzi, weselej;) no, ale widzę, że u Ciebie wesoło mimo to było:D [jakoś "po polskiemu" zaczynam pisać ostatnio:D, no nic], dobra, starczy tych gUpot:D buziaki Słonko:*** |