postrzelona
komentarze
Wpis który komentujesz:

Wczorajszy dzień wiele zmienił. A właściwie wydarzenia wczorajszego popołudnia. Dały mi do myślenia. Zaczęłam bać się o najbliższych, bardziej ich cenić, zaczęłąm bać się śmierci... Może nie jest to najmądrzejsze, ale tak właśnie czuję. Strach, miłość i radość z każdej przeżytej chwili. Jedna śmierć, jedno zabójstwo w bloku naprzeciwko, obcy praktycznie chłopak znany z widzenia, kałuże krwi i noc pełna przemyśleń tak wiele zmianiają. Przekształca się obraz życia, otwierją się oczy, otwiera się serce. Serce i tak już pełne miłości. Jeszcze jej więcej.

Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
olka | 2005.10.27 22:05:31
no tak, ale jak to pisalam to o tym nie wiedzialam:P

szwagier :) | 2005.10.26 00:53:37
Na szczęście chłopak przeżył :) więc nie można nazwać tego zabójstwem :P

Nieuk | 2005.07.22 05:46:07
:>

Ni | 2005.07.22 05:46:00
:)