Wpis który komentujesz: | W sobotę wybrałam się z koleżanką do MDK-u. Ona chciała zapytać o kółko plastyczne, ja- o teatralne. Dowiedziałyśmy się, że w sprawie plastycznego kółka należy zgłosić się w innym terminie. Najpierw zostałyśmy w ogóle skierowane spowotem do domu, bo "biuro w sobotę nieczynne". Następnie nieoficjalnie dowiedziałyśmy się, że w "tych drzwiach na wprost" jest pan, który powie nam coś na temat kółka teatralnego. Poszłyśmy tam i pan faktycznie był. Pan, kiedy powiedziałyśmy, że chcemy zapytać o kółko teatralne, dał nam krótką scenkę ze "Ślubów Panieńskich do nauczenia i kazał przyjść za tydzień... |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
kjuik | 2005.11.14 14:42:05 a ja tez szukam kolek:) tyle ze jakichs ruchowych bardziej:) nutka | 2005.11.05 19:13:28 Czy dobrze, to się dopiero okaże:-) aniol | 2005.11.02 21:39:26 najważniejsze że wszystko dobrze się skończyło:) yoozeq | 2005.10.27 10:54:41 Niech żyje biurokracja! :/ |