Wpis który komentujesz: | temat: DZIENDOBRY DZIENDOBRY!! (razem czy osobno srał na to pies fonetycznie poprawnie wiec ok) ludzie mnie draznią! psy tez ale ludzie badziej - bardziej to jakos przezywam! jak mogła mi to zrobić, nic jej nigdy nie powiedziałem nic złeego nie uczyniłem, jest praktycznie osobą dla mnie obcą, wydawala mi sie dość słabą psychicznie no i jako osoba.. a tu beszczelnie, nie wiem by udowodnic mi cos czy co? nie odpowiedziała mi na moje podwujne dzien dobry!! TAK własnie chodzi mi o głupie dziendobry!! błachy problem niby ale nie tak bardzo jak sie wydaje!! samo nieodpowiedzenie mi oznaczało niesamowitą wrecz olewke typu nie chce miec z tobą nic wspólnego! szkoda ze to nie moja wina ino kurwa! (ale fajne zdanie złorzyłem cholera) dobra wracając do tematu w którym i tak nie wiadomo o co chodzi podmiotowi lirycznemu, dochodzimy do konkluzji (słowo zasłyszane za czasów studenckich)ze nie mam ochoty mijac ani spotykać ani widziec takich ludzi! to nie to ze ich nienawidze bo nie mam nawet za co! poprostu nie mam ochoty ich widzieć, dla własnego dobra by sie nie denerwować! zapale se! najgorsze jest zlekcewarzenie- nie miałem pojecia ze pewne osoby na to stac, ze mają taką odwage ( bo co jak co trzeba byc odwarznym zeby nie zareagować gdy ktoś ci w ryja pluje z całkowitą sympatią wyraz dziendobry) ja raz z sympatią, czasem bezpółciowo, czasem arogancko, czasem z antypatią ale zawsze odpowiem lub powiem.. pierdolic to!! i tak sie ukłonie nastepnym razem!! to bedzie trzeci i byc moze ostatni raz! tak se sprawdze.. a mysle ze nawet jest to pewna zagrywka z mojej strony ze im bardziej bede mówił dzien dobryy tym bardziej bede bezczelny,narazał osobe daną na niepotrzebny stres udawania ze mnie nie ma lub olewania a ja juz bede podchodził do tego na luzie wrecz z lekką nutką arogancji.. tak to jet to! buziaczki |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |