Wpis który komentujesz: | Czy to jest powazne? Na jednej z lokalnych polskich grup dyskusyjnych pojawilo sie ogloszenie pt. tlumacz poszukiwany. W te pedy odpisalam pytajac sie co to za oferta, dokladnie o jakie tlumaczenia chodzi, jakie sa warunki, wymagania etc. Oto co otrzymalam w odpowiedzi (to i tylko to!) --- Dziekuje za odpowiedz. Prosze napisac tekst po angielsku a ja wtedy przesle do osob zainteresowanych. Jest to "unified school district" w rejonie San Jose/Cupertino. Potrzebuja kogos chyba na miejscu do tlumaczenia rozmow z osobami nie znajacymi angielskiego. --- Normalnie opadlo mi wszystko. Opadlo. Za to z wiesci pozytywnych: znalazlam towarzystwo zdaje sie na snowboarding! Kumpel z pracy siedzi plackiem w Thanksgiving i bardzo zapalil sie do pomyslu. Odpowiedni samochod ma, wiec transport jest. Pozostaje znalezc nieco wiecej ludzi, zrobic rezerwacje i modlic sie o opady sniegu :))) |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |