Wpis który komentujesz: | I'm not a buisness man I'm a buisness, man Let me handle my buisness, damn! nie wiedziałem, że będę w stanie polubić jakiś wers Jiggi. nie widziałem, że będę w stanie polubić Jay'a. szkołę 'opierdalam'. oj mało powiedziane, nawet sie troche o moja przyszłość matematyczno-fizyczno-chemiczną boję. ale nie zaliczyc pierwszej klasy? a ja sie w Łodzi tu wypalam, marnuje nie mam ochoty. jakbym oddchodził. podobno starzy ludzie wiedzą kiedy nadchodzi ich czas. pff. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
dandante | 2005.11.02 18:48:18 diamenciki... sgc | 2005.11.02 16:40:43 jay-z jest kozakiem |