Wpis który komentujesz: | ten nie ma tytulu (autorka jest Patryha,0) *** Widziałam już kiedyś ten zachód Słońca - Nic o mnie nie wiesz Czytałam już kiedyś te czarujące listy - Nic o mnie nie wiesz Dotykały mnie już kiedyś te dreszczowe dłonie - Nic o mnie nie wiesz A mimo to nie wiem kiedy Twoje kłamstwo jest przebrane na wieczorną kolację w naiwną prawdę . - Nic o Tobie nie wiem Dzisiaj znowu nasze ciała zasną na sobie ... Udajemy, że się kochamy, ale po drugiej stronie czarnego lustra zobaczymy swoje własne demony . To co nas łączy jest nieznane . Ostatnia brama do miasta została już zamknięta Żądza zemsty tańczy na polanie nieśmiertelności Nagie trupy składają jej wieczny hołd - Co to jest litość ? Cień odpowiedział ... - Złudzenie sumienia . Wyrocznia spojrzała na moją dłoń, zobaczyłam przerażenie w jej oczach - TO TY -Ty-Ty jesteś wybranką !!! - Wybranką kogo ? Nie odpowiedziała, nie zdążyła Czarny jeździec na mrocznym wierzchowcu Miecz lśnił pięknie w blasku Księżyca... Jej głowa na moich kolanach... Krew spłynęła do ogniska - ogień pochłonął ją. ON przemówił w nieznanym języku. I nagle poczułam jego bliskość w sobie Był w moim każdym oddechu Śmiał się przeraźliwie, głośno. A potem odjechał aleją cmentarnych pomników Dlaczego słyszę go wciąż w sercu? Mówi, mówi do mnie. Ten głos staje się silniejszy od mojej wiary Konam, konam z rozkoszy. ... Widziałam już kiedyś ten wschód Słońca Teraz pojęłam to, że... NIC O SOBIE NIE WIEMY. *** Zielone oczy przepełnione łzą Czerwone usta smakują rozpaczą. Czy tu zaczyna się początek? Wchodzę do krainy nowego życia Drzewa śpiewają pieśń psalmów Wyrocznia zna już moje imię: MASAKRASZA Zamykam drzwi za swoim cieniem Czuję zapach śmierci Przebacz Zaczynam taniec z szatanem i to ON prowadzi... *** Zamykam oczy. Czuję tylko jak lekko dotykasz moich... Powietrze pachnie Tobą Taniec miłości rozpoczął się. Ognisty instynkt ogarnął nas Wokół słodka cisza... Myśli błądzą szybko i chaotycznie Twoje dłonie gubią się w dotyku Nagłe uczucie błyskawicznie dopada mnie Nie zdołam opanować go... Jesteś obok w bezdechu chwytasz powietrze Ja jak martwy lodowiec spoczywam przy Twoim boku. Jedynie nieokiełznane bicie serc rozprasza spokój. Nasycona chwila opada spontanicznie Kto wie, może kiedyś znowu ją rozbudzisz Bo tylko TY to potrafisz. Kocham Cię *** Nie odejdę – zostanę Opuszczona kotara Moja misja już zakończona Ktoś kazał mi się nie poddawać, Ale odszedł kiedy spałam... Zatrute myśli Martwe słowa Gdzie jest ich STWÓRCA ? Błąkam się po wspomnieniach Szukam STRACHU... a może... ON już mnie odnalazł. Powiedz do widzenia i ostatnim Mgnieniem spojrzenia zatrzymaj Przeszłość na kresie horyzontu. Po co walczyć, gdy wróg ZNA Twoje obawy i pragnienia. Boję się głośno powiedzieć, że Nadal Cię kocham, bo wiem, że to niemożliwe. *** Czy znasz moje imię? - Zasnąłeś na moich piersiach... Czy wiesz jakie lubię kwiaty? - Ostrym sztyletem przebijam Twoje serce Czy wiedziałeś, że lubię smak krwi? - Oddałeś duszę diabłu, w moich ramionach Kocham, kocham ciszę jaka teraz Cię otacza. Szeptam Ci do ucha swoje ulubione zaklęcie - Czy słyszysz je? Składam na Twoich ustach ostatni pocałunek. Widzisz jak bardzo się myliłeś. - Nie znałeś mojego imienia! *** Niewolnica niewinności Klęczy przed ołtarzem śmierci Łzy płoną na jej twarzy Oczy czerwienią zalały się Zostaw! Nie dotykaj mnie! Zakłamana wrażliwość, Udawany śmiech Wiem, że nie tego spodziewałeś się Zapomnienie jest najsłodszym eliksirem na przeszłość Pozwól mi wypić go do dna! *** Powoli zapomniałam jak to jest Czuć Twój oddech na mych piersiach Zapomniałam Twój głos, Który uspakajał moją duszę Twoje oczy... Jak dziś patrzą na świat? Bardzo trudno mi żyć bez Twych łez Przebacz Nie umiem grać życia jakie chciałeś Jesteś zamknięty w moim śnie Lecz złym śnie. Potworne dłonie dotykają mnie Nie kocham ich Gwałcą moją duszę Więc dlaczego pukam do wrót piekła? Bo może chcę, byś to Ty je otworzył. *** Czy łzy na Twej twarzy są prawdziwe? Czy Miłość z jaką spacerujesz z nią parkową aleją jest prawdziwa? Czy słowa, którym ona ufa są prawdziwe? Nie chcę znów tych pytań! Wiem, że nawet Ty nie znasz na nie odpowiedzi Posmutniałeś. Dlaczego boimy się pokazać swoje niepewności Tym, których kochamy? Dlaczego dopatruję się zła w pięknych listach i różach w wazonie? Czy nadal potrafię Ci spojrzeć w oczy i powiedzieć, że Cię kocham? Na każdy ból jest lekarstwo. Powiedz mi co mam zrobić ze swoją chorą duszą! MILCZYSZ Czas odebrał mi naiwność. Dziecięcy świat zamknięty w kilku fotografiach. Nawet boję się szukać zrozumienia, bo wiem, że ono nie istnieje. Tylko wtedy, gdy zamykam oczy, wtulona w nocną modlitwę czuję się bezpiecznie. *** Zamienić CIAŁO w ogień Zostawić WSTYD za zakrętem sumienia Zapomnieć MARZENIA w obłędzie miłości Zabić CZAS w Twoim uśmiechu |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
poland | 2007.05.15 16:25:04 Best Site! buy phentermine |