wsk
komentarze
Wpis który komentujesz:

dumna i sama. w sukni z wilgotnej mgły. wielka dama.

Głos jej łechce tu i ówdzie. Na kolanach siada, przeze mnie przemawia. Czymże? Oh, wyobraźnia działa. Przeze mnie dosłownie. Przez tkankę każdą, włos, wydzieliny, wnętrzności. Niegdyś wiele było głosów podobnych. Dla mnie. Bo działanie miały zbliżone. Teraz nie słyszę wiele. W ogóle, powiedziałabym. A to co się obija, echem przeszłości jest, kłującym i raniącym. Aczkolwiek bywa przyjemne też. To mało tego. Zadowala mnie bardziej mój eMPeTrzy.plejer niż rzeczy inne. Ludzie inni. Śmieszne, że kocham się w urządzeniu. Lepsze to niż nic. Tylko baterie trzeba wymieniać, w których kochać też się muszę.


[nie ma to jak pojechać w środku lekcji Transitem do Skawiny hehe]


Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)