Wpis który komentujesz: | Jako tako sie pracuje. A wlasnie co do pracy... Przez rok bezrobocie, a teraz kurwa wasza mac praca w 2 firmach jednoczesnie (po raz drugi taka sytuacja w ciagu ostatniego kwartalu), mozliwosc pracy w 2 kolejnych firmach - wystarczy sie zglosic i zapytac kiedy mam zaczac, a do tego w toku zalatwianie pracy w kolejnych 2 firmach - to juz raczej takie bonusowe - ot, gdzie najdogodniejsze warunki beda, to podejme prace rezygnujac z poprzednich, badz przeciwnie. W koncu wyjdzie na to, ze zostane na lodzie, bo z jednego zrezygnuje, inne mi odpadnie, a w innym wydarzenia potocza sie tak, ze tez po czasie zrezygnuje, bo cos mi nie bedzie pasowalo. A pozniej znowu bezrobocie. A chujec by ich wszystkich jasny strzelil. Takie odzywanie sie po miesiacu... Miesiac temu roboty szukalem, teraz juz mam. A z reszta... szkoda gadania. Po paru(nastu) dniach przerwy powrocilem do daleszego pisania scenariusza. No na wiosne trzeba najpozniej sie wziac za robienie zdjec. Tylko skad ja wezme taka obsade? |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |