Wpis który komentujesz: | Powoli, prawie niezauważalnie odzyskuję sprawność w ręku.. Dzisiaj kupiłem sobie kilka starych gier komputerowych, bo większość dnia spędzam w domu i nie chcę się nudzić. Rano (o szóstej, bo nie chciało mi się spać) odpaliłem kompa i pograłem sobie w "Fury 3". Skosiłem trochę flot wroga. Zrobiłem save gry, by jeszcze wieczorem móc pograć.. Aha, kupiłem sobie dzisiaj też książkę 'Dziedziczki' Andrzeja Pilipiuka, bo biblioteka będzie to mieć dopiero w przyszłym roku. 27 zeta wybuliłem, ale mam na zawsze. Teraz siedzę w kafejce, bo biuro jest dzisiaj nieczynne, a gdzieś muszę sobie poklikać.. Jutro idę pod Pekin na wojskową imprezę - ma być wystawa transporterów opancerzonych, między innymi będzie Rosomak, którym będą wojacy wozić. Wszystkim już jechałem, ale nie takim pancernikiem - 2 lata temu prowadziłem na poligonie czołg T-34.. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
on_i_on | 2005.11.10 19:06:03 jak na razie dobrze mi z rodziną, a na swoje poczekam jeszcze.. Partnera mam, ale tylko spotykam się z nim w wolnej chwili - nie jesteśmy jeszcze przygotowani do prawdziwego życia.. aga | 2005.11.10 16:34:19 Nie chcę być wścibska ale czy nie chciałbyś się już ustatkować, mieć własne mieszkanie, stałego partnera i ułożyć sobie z nim życie ? |