Wpis który komentujesz: | Chyba trzeba podziwiać ludzi,którzy potrafią podejmować odważne decyzje,chociażby takie dotyczące studiów(przeniesienie się po roku studiowania z filozofii na chemię,czy z ekonomii na historię sztuki).Ja pewnie wymyśliłabym dwa miliony powodów dla których nadal tkwiłabym w czymś,co by mi nie odpowiadało. Po prostu boję się poważnych zmian,nawet kosztem własnej satysfakcji. (tylko hipotetyzuję,przynajmniej co do tych studiów) |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |