Wpis który komentujesz: | Zapowiada sie *goracy* weekend w Krakowie, miescie w ktorym nie da sie nudzic.A czy pojade?Jeszcze nie wiem, bo naleze do tych raczej impulsywnych osob.Zreszta do wieczora daleko.Teraz jade na zebranie z prezesem pewnej fundacjiw celu omowienia projektu majacego na celu rozreklamowania zapomnianego muzeum w moim miescie. Edit: Jade do Krakowa, znajomi mnie podwoza do Oswiecimia, bo tam dzis pracuje moj kolega, ktory oprowadza ludzi po obozach koncentracyjnych i wracamy z nim juz do przytulnego mieszkanka w Krakowie.Wzialem wazeline kosmetyczna he he he. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |