Wpis który komentujesz: | ....czas plynie,jeszcze miesiac i wracam na swieta do Polski,musze przyznac ze troche przesiaklem tym krajem,klimatem,ludzmi i sposobem zycia,mam nadzieje ze 7 miesiecy to jednak nie bedzie na tyle ze nie wroce do normalnosci w kraju..mam nadzieje.W tym miesiacu jeszcze rozstrzygnie sie sprawa przedluzenia mojego kontraktu bo jesli nie to nie wracam tutaj do marca...dzisiaj wycieczka do innego miasta z okazji wolnego dnia i zalatwiania national insurance...niezle ewenementy chodza po tym swiecie,czlowiek z wytatuowana szyja,kobieta w kasku w autobusie hehe serio nie musze tutaj byc w stanie niewazkosci zeby sie turlac ze smiechu...zaczyna sie goraczka wiateczna,sklepy pekaja od redukcji cen,jaram sie na mase tylko mam problem bo moge wziac jeden 25 kg bagaz a ja juz mam samych ciuchow okolo 50 kg..dam rade.pozdrawiam ,juz niedlugo... |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |