kis
komentarze
Wpis który komentujesz:

Dni jakoś lecą.
Nic mi sie nie chce.Pouczyłam się dziś troche prawa.Akty sobie odpuściłam.
Koniec zaliczeń już blisko, a ja mam jeszcze dużo wszystkiego:/
'Czuje taką neostalgie i nawet kot patrzy na mnie tak..od miski'
Taaa..nienawidze litości.Mama zabiera mnie na zakupy,wydajemy kase na ciuchy,ale nawet juz to nie pomaga, aby chandra przeszła:/
A Ł.?Hmm, zamiast zjazdu na Świeta planuje Francje.Super Sylwester bedzie.Obiecałam sobie,że jak nie przyjedzie to zjaram sie jak dzika świnia.Heh.
Jakoś to będzie.Nie bede sie niczym dolować, bo co to da?Z N. postanowiłyśmy zacząć nowy etap życia pt'Nowe życie'Ale chuja jest z tego nowego życia, no bo przecież niektórych myśli nie można odpędzić tak o!
Weekend nadchodzi.Kręci się imprezka.Jak mnie nie zasypie sterta notatek i książek to pójde.Mam straszna ochote, mimo,że na ostatniej imprezie nie bawiłam się,ale to za sprawą tego co dowiedziałam się od M.
Jakiś czas temu, kiedy wszystko tak narastało upadłam.
Upadłam na twarz.Płakałam,zastanawiałam się co zrobić by się podnieść.Podawali mi rękę, tak owszem, ale nikt prócz jednej osoby nie miał siły aby mi pomóc.Teraz powoli sie podnoszę.Wierzę,że przyjdzie taki czas,że stane prosto.Jedno wiem.Ja się nie poddam!

Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)