Wpis który komentujesz: | A kiedy Jose Rodriguez Montoya udawał, że nie żyje, to trochę płaczu było, ale nie za dużo, było trochę płaczu, ale i tak nikt nie uwierzył, że się skończyło.... . |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |