Wpis który komentujesz: | Pamietasz neony, jasniejace szklane rurki o smaku swiecowym. Ludzie tez sa do nich podobni. Jedna zagubiona iskra, ktorej nawet nie bierzesz pod uwage rozpala gaz szlachetny. Futurystyczne instalacje; brakuje tylko suchego lodu tak naduzywanego na filmach. Ulamek pozaru, bledny ognik wtapia sie we wrota naszych glow. Jesli chcesz mozesz symbolicznie gestykulowac: zlapac w dlon to, co niemierzalne, wybrane wrazenie, cichy szum wlosow opadajacych na ramiona i potem polozyc to na czubku glowy przyciskajac z lekka rotacja. Poczekaj pare chwil i zobacz co sie stalo. Swiecisz. Masz wtedy kolor, mozliwe ze lazurowy. Gdy zdasz sobie sprawe z ogromu rzeczy i zdarzen wplywajacych na ciebie, bedziesz stawial kazdy krok tak, by nie rozdeptac malych potencjalnych stworzonek. Wlaczenie swiatla w pokoju bedzie w istocie budowa mostu, najkrotsza na swiecie, a ubieranie kurtki twoja kolejna inkarnacja. To, ze nie odbierasz rzeczy zmyslami nie stoi na przeszkodzie, aby je sobie uswiadamiac. Dlatego podziwiamy Kopernika, Pasteura, Listera oraz zastepy tych, ktorych ta doktryna doprowadzila do szalenstwa... |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |