Wpis który komentujesz: | Kurcze mam to za sobą... ;) Zassałem pirwszy cały album z neta - jestem piratem!!! :-o A teraz tak na poważnie to właśnie wsysłem płytke Piotra Banacha "Wu-Wei", jak jej słuchałem to miałem ciarki na plecach a to oznacza że płyta jest w pyte, na serio nie wiem kiedy tak jarałem się płytą nie-hiphopową. Nie które kawałki mnie rozłozyły poprostu ale jak macie okazję to sami sprawdźcie bo warto! Za chwile zrzucam ją na audioCD i katuje na discmenie... To byłoby na tyle, zawijam na śniadanko i lece do roboty. 3mta sie ludziska! Banach feat. Dziun, Gutek - "Ściana" |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |