kawuen
komentarze
Wpis który komentujesz:

Za oknem zima...no więc:
Patrzę przez okno na drzewa pokryte śniegiem
I podświadomie widzę w nich odbicie siebie
Widzę suche gałęzie a na nich zimny śnieg
I wspominam chwile choć znikł w nich śmiech
Te chwile to te liście których na drzewach brak
Sentyment do chwil w których już nie ma nas
Zostałem tylko ja i tylko ten śnieg w środku
Sam na sam ze sobą i tych westchnień podmuch
Chłodny powrót chwil niczym śnieżna zamieć
I ten śnieg co u Pezeta we mnie mieszka dalej
Nie wiem już co może śnieg ten roztopić
Chyba nie wystarczą już te ciepłe rozmowy
Mówią mi nic nie rób ,bo to samo przejdzie
Wszystkie działania są tu jak slalom we mgle
A ja przecież tylko chcę inny widzieć pejzaż
Więc musze do wiosny przez tą zimę przetrwać...
tyle ode mnie dziś...5...elo

Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
kawuen | 2006.01.23 12:44:33

eee...czepiasz się;] pizgaj żelazo...ajjj:D:D:D

Klasiik | 2006.01.23 01:55:37
Mogłem się domyślić, że to wkleisz ;]