publius_enigma
komentarze
Wpis który komentujesz:

Tak to juz po dwoch egzaminach rozpisywac sie nie bede no bo po co, w koncu i tak kazdy ma podobnie w koncu sesja :P Bylem w kinie z moja dziewuszką, heh film zajebisty !!! no ale jakby to powiedziec ona juz mnie chyba nie kreci jakas taka normalna jest jakbym nic do niej nie czuł. Cos chyba się konczy kurde po ponad 2,5 roku no coz widocznie tak ma być, jeszcze czekam może wróci wszytko do tego jak było, ale już chyba nawet w to nie wierze. Poprostu jej nie kocham to będzie bolesna dla niej szkoda mi jej, ale jeszcze nic nie jest przesądzone...

Pozdro

Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
misiooniu | 2006.01.29 16:42:34

hmmmc cos sie konczy, a cos zaczyna naturalna kolej rzeczy....
jesli do niej nic nie czujesz to naprawde nie ma to sensu.
Męczysz sie ty i ona, bo jestem przekonana ze ona to wyczuwa, kobiet nei oszukasz

katiuszka | 2006.01.29 16:36:28

tez niedawno musialam podjac taka decyzje. Mialam tak samo - juz nic nie czulam, nie krecilo mnie, za obowiazek uwazalam spotkania. a taki cykl jest juz bez sensu, bo nie o to chodzi w zwiazku. Wiem, ze zranilam chlopaka, ale bylo to spowdowane wyzszym celem. Gdybym miala to ciagnac dalej, to meczylabym sie, a jego tylko zranilabym dodatkowo niepotrzebnie, oklamujac, ze wszystko jest ok.
5teczka :)

katiuszka | 2006.01.29 16:34:47

to moze najpierw przyziemnie - a jaki film ??
wiesz, wiadomo, ze ja zranisz, zwlaszcza, gdy ona sie tego spodziewac nie ebdzie i uzna, ze to bez sensu. ale to wazne w sumie, ze zrobisz to teraz, jak czujesz, niz bedziesz to ciagnal, wbrew sobie. łudząc dziewczyne, ze jeszcze ja kochasz. A w sumie nie wiem czy uczucie tak po prostu moze wrocic. Chyba nie do konca ...


publius | 2006.01.29 01:48:29
Wiem o czym mówsz cholernie przykre szkoda mi dziewczyny, niechce zeby sie załamała...ale też niechce jej oszukiwać

po_prostu_ja | 2006.01.29 01:35:06

Jesli jestes pewien, ze jej nie kochasz...to moze lepiej dluzej niech sie nie oszukuje ? bo faktycznie szkoda dziewczyny...ehhh...

Czuje sie tak, jakbym byla wlasnie na jej miejscu...przykre...

Pozdro :)