Wpis który komentujesz: | [styczen] bo ja nigdy nie sadzilam ze tak bedzie.... ten czlowiek.... pierwsz milosc jak to sie mowi..... wszystko zcazelo sie dokladnie 10 lat temu..... dokladnie w styczniu.... 6klasa podstawowki... pozniej razem 7,8 i 1 LO.... a przynajmniej czesc pierwszej... pozniej sie schodzilismy i rozchodzilismy..... i tak caly czas...... jego powazny zwiazek [3 lata....] moje zwiazki [1,5 roq a reszta po pare miesiecy]..... osobne zycie..... dwa rozne swiaty.... a tutaj...... raptem znowu razem.... nie wierze!!!!!!!! niemozliwe ze tak sie stalo..... [luty] a poza tym jutro wyjezdzam... w gory.... na 10 dni.... mam tylko nadzieje ze wyjazd nie skonczy sie tak jak zeszloroczny.... bo chyba bym juz tego nie wytrzymala:( raz mozna przezyc zdrade..... ale tylko raz:( no i bede tesknic...... oczywiscie ze bede.... |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
olesia | 2006.02.08 00:45:12 czytam i nie wierze kofeina | 2006.02.03 15:05:33 :) baw sie dobrze! |