Wpis który komentujesz: | Od tego dreptania po domu - z kuchni do pokoju i z pokoju do kuchni - przetarł mi się kapciuszek :( Aj..wracam do roboty - projekt na tzw. wczoraj.. puff.. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
alouette | 2006.02.09 16:50:18 wykorzystałam stracha :-) http://bocianie.gniazdo.idl.pl/viewtopic.php?p=636#636 pozdrawiam :-) koliber | 2006.02.09 00:48:05 też mam duże zużycie kapciuszków... przecieram je nagminnie, a jeszcze nawet na kopiec kościuszki nie dodreptałam;) lagesag | 2006.02.06 23:54:58 hehe. widac ze sie nie obijasz :D naiv | 2006.02.05 18:50:17 uuu Duzy Tuptus:) jak zwykle fajny rysuneczek:) niewazneee | 2006.02.05 17:54:40 Podoba mi się to =) |