Wpis który komentujesz: | 7:07 właśnie zalałam sobie kawke, ciekawe jak minie dzisiejszy dzień w pracy..nie ma mojego durnego przełożonego, ktory siedzi ze mna wiec moze bedzie spokojnie chociaż z drugiej strony jest tyle roboty... ta praca mnie psychicznie wykańcza , poprostu jak wracam do domu to nic mi sie nie chce. Wczoraj położełam sie po obiedzie o 15:30 i obudziłam sie o 19 i tak jest codziennie a tu jeszcze ta cholerna sesja!! Nie wiem czy wysyłać dzisiaj jakieś ogłoszenie o prace bo jak to mówią "piątki- złego początki". Odezwe sie później narazie. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |