Wpis który komentujesz: | Wkurzam sie i to porzadnie. Wkurzam sie na to ze ludzie sa wszedzie tacy sztucznie usmiechnieci, tacy sztucznie radosni. Ze kazdy niczego nie szuka, wszystko ma a potem wyje do ksiezyca gdy mu zle. Ociera oczy suche od lez ktorych nigdy nie ma i idzie dalej, na przod, jak robot - co tam jutro bedzie lepiej. No i wlasnie - gowno, nie bedzie. Klamiesz sobie, siebie, innym, bez nich nie umiemy zyc, bez klamstw. Wkurzam sie ze ludzie potrafia byc tacy beznadziejnie pusci ze nie mysla ze sie nie znaja chociazby na muzyce. Nie pytaj mnie o godzine bo mam zegarek ktory ie dziala a i tak go nosze. Nie pytaj mnie jaki mam humor bo powiem Ci ze chce kogos udusic. Nie pytaj mnie co i jak i dlaczego. Po prostu wez co chcesz i odejdz, zostaw moje mysli w spokoju i jak nie chcesz przepraszac to nie przepraszaj, po prostu powiedz - przyszedlem truc Ci zycie. Poslucham, poprzytakuje, mrukne cos, moze nawet zapale papierosa i pomysle ze dawno umarlbym z pragnienia gdyby moja dusza byla "az tak" gleboka. Przykro mi... |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |