odreagowuje
komentarze
Wpis który komentujesz:

byl klubing klubing jak klubing nic ciekawego w sumie...ale ta osiedlowa akcja... kiedy to mielismy chleb,30deko poledwicy soposckiej, 30deko salatki meksykanskiej,i serek topiony SERTOP...na wszystko prosciej bylo spojrzec z usmiechem. sztućce? sztućce przy odrobinie wyobrazni to ręce. stół? to pułka do pakowania toreb w albercie ewentualnie gdy cie wyrzuca mozesz uzytkowac hm nie wiem jak to nazwac.(przy pomocy donżuana z kanapkowego duetu dowiedziałem się ze to KALORYFER :D) nom i kanapki z salatka nabierana palcem i wyciskanym serkiem gdy salatka sie skonczyla TO JEST TO jak hemp gru i inni. CHUJ fajnie sie jadlo fajnie sie pilo...ogolnie to bylismy kliką i świetowalismy ur. Słonia. Słoniu NAJLEPSZEGO NAJLEPSZEGO
tak na poważnie to dzis zrozumiałem ogrom mojej głupoty...i musze zrobić sobie upgrade mózgu. będe się starał... w koncu zaczalem OD SIEBIE a nie od win innych.
win ... nie chodzi o windows elo

Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
odreagowuje | 2006.02.27 07:58:40

"a nie od win innych.
win ... nie chodzi o windows elo" moglem napisac ze nie chodzi o Wina. moze wtedy jak pisalem ten post siedzialem w czapce :D ELO.

nyjakihebs | 2006.02.27 00:21:00

badz pan człowiek taj troche// i polej przy okazji:)

sheen | 2006.02.25 15:28:04

Kanapki były najlepsze;)