Wpis który komentujesz: | W czwartek wspinaczka na CWF z moją kobietą i ekipą mojej siostry. Poza tym, że przez biurokrację straciłem 1,5h to całkiem pozytywnie było. Piątkowa impreza całkiem przyzwoita :] Szkoda, że po raz kolejny sam, no ale nie można mieć wszystkiego. Brawa dla Sikory. Mówiłem przed IO, że on ma największe szanse z Polaków na medal. Nie myliłem się. Jedyne minusy to 2 ostatnie porażki Rosjan, no kurde chciałem żeby zdobyli medal. A tu chuj. Przynajmniej złoto nie powędrowało do Finlandii. Coś jeszcze? Jutro powrót do szkoły. Da faka. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
nataliazbruklinu | 2006.02.27 11:02:36 tylko czemu ta nauka choc tak skuteczna to bolesna jak cholera ?? :/ dzieki, dam rade :D no bo w koncu bez kitu :) loizok | 2006.02.27 10:37:50 człowiek ma to do siebie, że nie uczy się na cudzych błędach ;) powodzenia Baśko, trzymam kciuki nataliazbruklinu | 2006.02.27 09:48:03 ja wiem czy impreska przyzwoita...tak w sumie. Chyba zjebalam cos na co dlugo pracowalam. Powtarzam Twoje bledy:>...ehhh. Kurwa ale Tobie sie udalo, wiec moze mi tez ....sie uda. pozdro od kochanego_bloOonda;) |