tiny_soul
komentarze
Wpis który komentujesz:

no i posledziowalismy!
w prawdzie bez sledzia, ale za to w milym gronie, na latynoskim wieczorze bez latynoskiej muzyki;) niestety Michaska Literat nie zaszczycil lokalu swoja obecnoscia, a szkoda, szkoda. mysle, ze w Paparazzi mamy duza szanse spotkania naszego idola, tak wiec Pon? kiedy wyruszamy na dziennikarskie lowy..?

a tak wogle, to prosilabym juz o wiosne,
moje zasoby energetyczne ulegly wyczerpaniu.. . . . .

Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
tiny_soul | 2006.03.03 16:42:02
obstawialabym jednak Mleczarnie, bo to byl Sledzik, duze party a jednak go tam nie bylo:)

M | 2006.03.02 20:38:58
Michaśka Literatka - mój idol... Ale on (ona) cześciej chyba bywa w Mleczarni albo Bezsenności - tam trzeba na niego, tudzież nią polować...

nieznajoma_x | 2006.03.02 17:43:55
przyłączam sie do prozby! [Marząc o wiosnie...]