Wpis który komentujesz: | Dzi¶ pierwszy od lipca czwartek bez Azylu. Zakończył się pewien etap. Byli stali bywalcy, była fajna ekipa i kozackie imprezki. Współpraca z Robertem i jedn± z dwóch szefowych też przebiegała bez zarzutu. Usłyszałem w poniedziałek pare miłych słów i było fajnie kurcze. Było. Dzi¶ zamiast Azylu basenówka. |
Inni co¶ od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni s± użytkownicy nlog.org) |
korzoh | 2006.03.03 06:24:54 no szkoda szkoda Bartku!!szukaj innej miejscówki na takie imprezki:) |