Wpis który komentujesz: | Oscary - niespodziewany werdykt "Miasto gniewu", film o konfliktach rasowych we współczesnym Los Angeles, a nie uznawany za faworyta obraz o miłości dwóch kowbojów - "Tajemnica Brokeback Mountain", został najlepszym filmem roku. Po raz 78. w Hollywood zostały rozdane Oscary. Oscar za najlepszą reżyserię powędrował dla faworyta wieczoru, czyli Tajwańczyka Anga Lee ("Tajemnica Brokeback Mountain"). Najlepszy film: "Miasto gniewu" Najlepszy aktor: Philip Seymour Hoffman - "Capote" Najlepszy aktor drugoplanowy: George Clooney - "Syriana" Najlepsza aktorka: Reese Witherspoon - "Spacer po linie" Najlepsza aktorka drugoplanowa: Rachel Weisz - "Wierny ogrodnik" Najlepsza reżyseria: Ang Lee - "Tajemnica Brokeback Mountain" Najlepsze zdjęcia: "Wyznania gejszy" - Dion Beebe Najlepszy scenariusz adaptowany: "Tajemnica Brokeback Mountain" - Larry McMurtry i Diana Ossana Najlepszy scenariusz oryginalny: "Miasto gniewu" - Paul Haggis i Bobby Moresco Najlepszy film animowany: "Wallace i Gromit: Klątwa królika" Najlepszy film zagraniczny: "Tsotsi" - RPA Najlepszy film dokumentalny: "Marsz pingwinów" - Luc Jacquet i Yves Darondeau Najlepszy montaż: "Miasto gniewu" - Hughes Winborne Najlepsza muzyka: "Tajemnica Brokeback Mountain" - Gustavo Santaolalla Najlepsza piosenka: "Hustle & Flow" - "It's Hard Out Here For a Pimp" Najlepsza charakteryzacja: "Opowieści z Narnii: Lew, Czarownica i stara szafa" - Howard Berger i Tami Lane Najlepsza scenografia i dekoracja wnętrz: "Wyznania gejszy" - John Myhre (scenografia), Gretchen Rau (dekoracje wnętrz) Najlepsze kostiumy: "Wyznania gejszy" - Colleen Atwood Najlepsze efekty specjalne: "King Kong" - Joe Letteri, Brian Van't Hul, Christian Rivers i Richard Taylor Najlepszy montaż dźwięku: "King Kong" - Mike Hopkins, Ethan Van der Ryn Najlepszy dźwięk: "King Kong" - Christopher Boyes, Michael Semanick, Michael Hedges, Hammond Peek Najlepszy krótkometrażowy film dokumentalny: "A Note of Triumph: The Golden Age" - Corinne Marrinan i Eric Simonson Najlepszy animowany film krótkometrażowy: "The Moon and the Son" - John Canemaker, Peggy Stern "Miasto gniewu" trafia w czuły punkt Amerykanów Uznany za najlepszy film obraz "Miasto gniewu" trafia w najczulszy punkt życia Amerykanów, odkrywa prawdę o ich stosunkach społecznych - powiedział PAP krytyk filmowy, Janusz Wróblewski, komentując tegoroczną edycję amerykańskich Oscarów. Ten film opowiada nie tylko o rasizmie i problemach mniejszości etnicznych, opowiada też o Kalifornii i Los Angeles - zauważył Wróblewski. - To miejsca, z których wywodzi się co najmniej połowa członków akademii filmowej, przyznających Oscary, to dla nich bliska tematyka - podkreślił krytyk. Bohaterowie dramatu Paula Haggisa to kilku mieszkańców Los Angeles, przedstawicieli różnych ras o różnych pozycjach społecznych i przekonaniach religijnych. Zdaniem Wróblewskiego, amerykańskie media nie zauważają problemów społecznych w tym regionie USA. - "Miasto gniewu" porusza ten istotny temat i to także przekonało akademików do zwrócenia uwagi na ten obraz - uważa krytyk. Według Wróblewskiego, tegoroczna edycja Oscarów charakteryzowała się bardzo wyrównanym poziomem obrazów ubiegających się o tytuł najlepszego filmu. Lee nagrodzono za "Tajemnicę Brokeback Mountain" - opowieść o homoseksualnej miłości dwóch współczesnych kowbojów. Filmowi towarzyszyła atmosfera skandalu, niektóre z amerykańskich kin (m.in. w stanie Utah) wycofały go z repertuaru, określając jako "niemoralny". Mimo kontrowersji obraz nagrodzono już kilkakrotnie, m.in. czterema Złotymi Globami w styczniu, a w ubiegłym roku - Złotymi Lwami w Wenecji. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |